Forum poświęcone polskim kabaretom

andrewmyles

Od dosyć dawna próbuję znaleźć program jakiegoś kabaretu - jestem prawie pewien, że był to Kabaret Moralnego Niepokoju - w którym pojawiła się piosenka o Paryżu do melodii Champs Elysées.

Początek brzmiał tak:

Do Paryża,
już się zbliża,
Autokar, a
w nim jadę ja,
by poznać kilka pięknych tam
paryskich dam.

Wymiana zdań
z kolejną z Pań
wyjaśnia mi
w czym problem tkwi:
po polsku się nie mówi tu,
lecz po francusku.

O, szans nie widzę.
O, szans nie widzę.
Nie widzę szans
tu na romans,
bo "Jacques Chirac"
i "Vive la France"
to zbyt ubogi zestaw słów,
by liczyć na cud.

Przeszukałem chomiki, youtuby, dailymotiony, i inne; nie wszystkie archiwalne programy KMN są dostępne, ale jeśli ktokolwiek pamięta tę piosenkę i jest w stanie nakierować mnie na trop, będę dozgonnie wdzięczny.

(tak, KMN ma piosenkę "Najlepsze dziwki w Paryżu są", to nie ta)

Piotr · Gość

hej ja mam to gdzies na vhs, jestem zszokowany ze tego nigdzie nie ma w internecie

andrewmyles

Proszę cię jeśli możesz, znajdź i zgraj ten materiał, wrzuć na mega albo chomika.

andrewmyles

Rok poszukiwań i nic, kuźwa. Żeby jeszcze ten cały Piotrek zostawił maila, ale nie, oczywiście musiał być gościem.

tomkolew@o2.pl · Gość

Witam. A ja szukam takiego tekstu i piosenki. Mam ją prawie całą na kasecie i spisałem tekst. Podobno to KMN ale czy na pewno?

Gdy po trzydziestym już z kolei
przegranym meczu czy turnieju
Zawołał ktoś” panowie dość
kibiców trzęsie wprost cholera
przestańcie chwalić w tym trenera”
Od sportu typ wywnętrzył się

“W czym sedno tkwi ja zaraz powiem
zalet drużyny mej nie zliczę
Chłopcy z dop[ingiem silni zdrowi
Przeszkodą tylko są kibice”

Oczyśćmy z nich stadiony w mig
ludzie o co ten cały krzyk

Ja tam nie narzekam. Ja tam nie narzekam.

Na wywiadówce w pewnej szkole
Wyszedł na jaw w oku kolec
Oświata to czy zwykłe dno?
Dzieci się bije i zadręcza
Wracają późno w nocy ślęczą
Do kitu plan obłędny stan
aż się dyrektor szkoły uniósł
Placówka wzorem jest I przykładem
system szkolnictwa sukces by przyniósł
tylko uczniowie nie dają rady

Oczyśćmy z uczniów szkoły w mig,
ludzie o co ten cały krzyk

Ja tam nie narzekam...Śmieci skupuję.

W knajpie co się Polonia zwała
książka zażaleń gdzieś wisiała
W niej 1000 skarg aż czytać żal
że smród że bród że podłe żarcie
kelnerzy kradną , błędzy w karcie
I taka treść przez stron 106
Wnet się klierownik stał nerwowy